Jest nazywana indyjskim żeń-szeniem, witanią ospałą czy śpioszynem lekarskim. Ashwagandha swoje niezwykłe działanie zawdzięcza obecności unikalnych związków. Bo zielona część ashwagandhy zawiera witanolidy o silnym działaniu antybakteryjnym i antynowotworowym. Z kolei w jej korzeniu są glikowitanolidy, które mają działanie adaptogenne (wzmagają proces budowy odporności organizmu).
Kiedy może pomóc ashwagandha?
Z powodu swoich niezwykłych właściwości uznawana jest za cudowny środek na wiele schorzeń. Zaliczana jest do adaptogenów, czyli grupy środków pochodzenia roślinnego zwiększających odporność na stres i utrzymujących odpowiednią równowagę organizmu.
Poza tym wykazuje pozytywny wpływ na organizm w wielu obszarach jego funkcjonowania, między innymi na umysł – poprawiając samopoczucie psychiczne i aktywność umysłową, układ krążenia i oddechowy. Dodaje również sił witalnych, pozytywnie wpływając na zwiększenie wytrzymałości fizycznej i funkcje seksualne.
Ułatwia także hamowanie objawów okołomenopauzalnych, pomaga w zespołach bólowych pleców i szyi, a także w zapaleniu stawów. Ashwagandha coraz częściej ma także zastosowanie we wspomaganiu farmakoterapii neuropatii związanych z cukrzycą, a nawet chorobą Alzheimera.
Ten indyjskie żeń-szeń może być także wykorzystywany przez osoby ćwiczące na siłowni. Nie tylko dodaje sił i energii do ćwiczeń, ale również pomaga zwiększyć masę i siłę mięśniową. Bo uznawana jest za jeden z naturalnych stymulatorów testosteronu.
Poza tym suplementy diety z wyciągiem z witani ospałej przydatne mogą okazać się również w przypadku osób pracujących umysłowo, bo roślina ta pozytywnie wpływa na pracę mózgu i poprawia koncentrację.
Co jest najważniejsze przy wyborze suplementu diety z ashwagandhą?
Najważniejszym aspektem powinna być jego standaryzacja na zawartość witanolidów. Najlepiej, jeśli ich zawartość przekracza 2,5%. Jeśli na opakowaniu nie ma informacji na temat ilości tych związków w preparacie, można uznać, że jest on wątpliwej jakości.
Drugą ważną kwestią jest wybór takich produktów, które powstają na bazie korzenia ashwagandhy. Liście tej rośliny mają znacznie niższą cenę, która może stanowić nawet 1/15 ceny korzeni. Dlatego niektórzy producenci dodają je do wytwarzanych ekstraktów.
Jednak pierwotnym zastosowaniem liści były miejscowe zabiegi na skórze w stanach takich jak oparzenia lub czyraki, a nie konsumpcja.
Od tysięcy lat to korzeń był częścią rośliny wykorzystywaną w tradycyjnej medycynie dla uzyskania korzyści adaptogennych, a także ma znacznie lepsze podstawy naukowe niż użycie liści.
- Monografie farmakopei brytyjskiej, amerykańskiej i indyjskiej, a także publikacje WHO odnoszą się jedynie do korzenia withania somnifera jako surowca roślinnego o działaniu leczniczym. Liść nie jest w żadnej z nich nawet wspomniany do zastosowania terapeutycznego.
- Organy regulacyjne w niektórych krajach europejskich dopuszczają jedynie korzeń rośliny, a nie liście.
Kolejną kwestią jest używanie przez producentów ashwagandhy z certyfikowanych i ekologicznych upraw. Co jest gwarancją obecności pełnego spektrum składników aktywnych właściwych dla tej części rośliny.
Ekstrakcja prowadzona jest bez użycia alkoholu ani innych rozpuszczalników chemicznych. Dzięki temu do suplementów trafia składnik najwyższej jakości, który charakteryzuje się wysoką aktywnością biologiczną i nie zawiera pozostałości żadnych szkodliwych rozpuszczalników organicznych ani innych zanieczyszczeń chemicznych.
Suplementami zawierającym powyżej wskazane zalecenia są na przykład:
Organiczny ekstrakt ashwagandha KSM-66 pozyskiwany wyłącznie z korzenia Withania somnifera, standaryzowany na 5% witanolidów
oraz naturalna ashwagandha 9% także pozyskiwany korzenia z Withania somnifera, standaryzowany na witanolidy 8%, alkoidy 1% – razem 9% oraz witaferynę A 0,5%.
Jakie są przeciwwskazania do przyjmowania aswagandhy?
Ten indyjski żeń-szeń nie powinien być przyjmowany przez kobiety w ciąży, bo większe dawki mogą niekorzystnie wpłynąć na jej przebieg, nawet prowadząc do poronienia.
Z suplementacji z ashwagandhą powinny zrezygnować również osoby zmagające się z chorobami autoimmunologicznymi, jak: toczeń, stwardnienie rozsiane, reumatoidalne zapalenie stawów, cukrzyca typu 1 czy Hashimoto oraz chorzy na nadczynność tarczycy – roślina ta podnosi poziom tyroksyny.
Osoby zażywające leki na cukrzycę, nadciśnienie, niedoczynność tarczycy, a także leki, które hamują działanie układu odpornościowego oraz środki uspokajające również powinny skonsultować się z lekarzem przed włączeniem suplementu diety z ashwagandhą.