redakcja@aktywni-plus.pl
Miłość z sieci – czy tak da się znaleźć partnera?
To pytanie nie zawsze zadają sobie użytkownicy Tindera, Sympatii czy Badoo. Bo nie wszyscy kandydaci szukają trwałego związku i choć w większości z tych aplikacji korzystają mężczyźni, to nie zawsze też są to single czy singielki
W gronie naszych znajomych na pewno znajdziemy pary, które poznały się właśnie w taki sposób i zbudowały trwałe, udane związki. Przed założeniem konta w serwisie randkowym warto jednak pamiętać o kilku rzeczach. Przede wszystkim zwracajmy uwagę na to, jakie dane podajemy. A szukając interesujących kandydatów miejmy na względzie to, że nie wszyscy zamieszczają prawdziwe informacje. Zdjęcie też może nie mieć wiele wspólnego z rzeczywistością.
Jednak sposób poszukiwania partnera przez aplikację randkową to nieodwracalny trend, który wraz z wejściem smartfonów, zaczął gwałtownie zyskiwać na popularności.
Najpopularniejszą aplikacja na świecie jest Tinder. Ma kilkadziesiąt wersji językowych i działa w blisko 200 krajach. Umożliwia kontakt z zalogowanymi osobami znajdującymi się w promieniu 160 kilometrów, ale tę odległość można zmniejszyć. Na podstawie zdjęcia i wspólnych zainteresowań możemy polubić czyjś profil albo go odrzucić. Jeśli druga osoba zalajkuje również nas, możliwe jest nawiązanie kontaktu.
Sposób na randkowanie
Jak podaje Statista, platforma gromadząca dane dotyczące różnych branży biznesowych z całego świata, w ciągu najbliższych trzech lat z serwisów randkowych będzie korzystać globalnie 280 milionów użytkowników. To przemysł warty w 2020 roku 655 milionów dolarów, a w 2024 ma osiągnąć 2,5 miliarda dolarów (https://www.statista.com/topics/7443/online-dating/).
Istnieje kilka typów serwisów randkowych. Pierwsze to te tradycyjne, których użytkownicy mają różne motywacje. Część szuka flirtu lub po prostu ma ochotę wybrać się na randkę, inni marzą o tym, by poznać stałego partnera. Druga grupa to portale „przypadkowe” – dla osób nastawionych na przelotną znajomość. Są też serwisy skierowane do zainteresowanych wyłącznie poważnym związkiem. I wreszcie te niszowe – dla wąskich grup, np. dla katolików.
Tendencje w randkowaniu online
Tinder dobrze pokazuje tendencje w randkowaniu online. Kryterium mającym najsilniejszy wpływ na to, czy uznamy kogoś za atrakcyjnego, jest zdjęcie. Korzystanie z aplikacji to szybkie wertowanie profili, bez wczytywania się w widniejący przy sylwetce danego użytkownika opis. Dane zebrane z amerykańskich portali randkowych pokazały, że uwagę kobiet przyciągają najczęściej mężczyźni w podobnym do nich wieku. Natomiast panowie za atrakcyjniejsze dla siebie kandydatki uznawali zwykle młodsze użytkowniczki.
Raport Gemius/PBI wskazuje, że 59 procent użytkowników serwisów randkowych stanowią mężczyźni. Miłości online szukają zwykle osoby w wieku od 25 do 44 lat. To nie zawsze single i singielki.
Agencja Spicy Mobile zbadała aktywność użytkowników najpopularniejszych aplikacji: Badoo, Sympatii i Tindera. 44 procent korzystających z Tindera to osoby w wieku od 15 do 24 lat. 36 procent użytkowników Badoo ma od 25 do 34 lat, w tym przedziale jest też 42 procent internautów szukających miłości na Sympatii. Ten portal jest też popularny w grupie 45 plus – wynika z raportu „Aplikacje mobilne”.
Sposób na pandemię
Do wzrostu popularności portali i aplikacji randkowych mocno przyczyniła się pandemia. Z badań przeprowadzonych przez markę Oak View wynika, że 48 procent singli korzystała w trakcie lockdownu z randkowania online. Co trzecia osoba robiła to z powodu poczucia samotności, 30 procent chciało w ten sposób zabić nudę.
Match Group, która kontroluje ponad 60 procent aplikacji randkowych na świecie, podaje, że polski Tinder i Sympatia najwyższe zasięgi odnotowały wiosną ubiegłego roku, w czasie pierwszego lockdownu. Przychody Tindera wzrosły w ubiegłym roku o 18 procent.
Raport Spicy Mobile pokazuje, że użytkownicy Tindera w Polsce najchętniej korzystają z tej aplikacji w środy i poniedziałki. Z kolei mający konto na Sympatii randkują online zwykle w niedzielę.
Miłość z serwisów randkowych jest trwalsza?
Pary, które poznały się poprzez aplikacje randkowe, są bardziej nastawione na budowanie długotrwałych relacji niż te, u których znajomość zaczęła się offline – wynika z badań przeprowadzonych na Uniwersytecie w Genewie na grupie ponad 3 tysięcy respondentów.
Wcześniej amerykańscy naukowcy dowodzili, że pary, które poznały się w serwisach randkowych, na ogół potrafią lepiej się ze sobą komunikować i tworzą dłuższe, szczęśliwsze związki. Wskaźnik rozstań był tu o 25 procent niższy niż w przypadku związków zawartych w tradycyjny sposób.
Gemius/PBI w raporcie z 2017 roku analizuje historię portali randkowych w Polsce. Jeden z pierwszych takich serwisów nazywał się „Przyjaciele” i powstał w 1999 roku. Miał postać tabeli z ogłoszeniami i adresami mailowymi użytkowników. Trzy lata później zaczęła działać Sympatia, chyba najbardziej znany polski portal dla chcących spotkać miłość w sieci. Teraz popularne są także inne serwisy, a znalezienie w nich miłości coraz bardziej prawdopodobne.