redakcja@aktywni-plus.pl
Sen to kąpiel dla mózgu?
Najnowsze badania dowodzą, że sen zmywa toksyczne śmieci, które gromadzą się w naszym mózgu
Nie trzeba mieć doktoratu, aby się zorientować, że sen jest niezbędny. Każdy, kto walczył o przetrwanie kolejnego dnia po nieprzespanej nocy, może to potwierdzić.
Ale naukowcy wciąż dodają nowe interesujące dodatki do długiej listy powodów, dla których śpimy, od cementowania nowej nauki, przez usuwanie ładunku emocjonalnego z bolesnych wspomnień, po zapobieganie kłótniom z partnerem (tak, zostało to naukowo udowodnione).
A teraz zespół z Boston University w USA dodał jeszcze jeden powód do tej listy i jest to szczególnie zła wiadomość dla tych, którym nie udaje się uzyskać wystarczającej ilości snu: sen fizycznie wypłukuje toksyny, w tym te, które mogą prowadzić do Alzheimera, z twojego mózgu.
Nowe badania opublikowane w czasopiśmie 'Science’ i wyróżnione w magazynie ‘Wired’ opierają się na wcześniejszych badaniach na myszach, które sugerowały, że sen fizycznie oczyszcza mózg z toksyn, które gromadzą się wokół niego z powodu jego normalnych funkcji. Czy coś podobnego dzieje się u ludzi? Inżynier biomedyczny Laura Lewis poprosiła grupę badanych o drzemkę w maszynie MRI, aby się tego dowiedzieć.
Myjnia dla mózgu
– To, co odkryła, to fakt, że podczas snu non-REM duże, powolne fale płynu mózgowo-rdzeniowego omywają mózg. Odczyty EEG pomogły wykazać, dlaczego tak się dzieje. Podczas snu non-REM neurony zaczynają się synchronizować, włączając się i wyłączając w tym samym czasie – wyjaśnia Sara Harrison z magazynu ‘Wired’.
– Ponieważ wszystkie neurony chwilowo przestały strzelać, nie potrzebowały tyle tlenu. To oznaczało, że do mózgu dopływało mniej krwi. Ale zespół Lewis zaobserwował również, że płyn mózgowo-rdzeniowy wdzierał się do środka, wypełniając pozostałą przestrzeń – dodaje Harrison.
Podsumowując to w krótkich, całkowicie nienaukowych słowach: sen pozwala mózgowi wziąć kąpiel, zmywając wszystkie toksyny, które gromadzą się po prostu jako część codziennej działalności dnia.
Dobrze dla chorych na Alzheimera, źle dla osób pozbawionych snu
Ta wiadomość jest najważniejsza dla pacjentów z chorobą Alzheimera, ponieważ może otworzyć drogę do nowych metod leczenia skoncentrowanych na „zwiększeniu ilości płynu mózgowo-rdzeniowego, który obmywa mózg”, pisze Harrison.
– Znalezienie sposobu na usunięcie wszystkich tych śmieci może być o wiele bardziej skuteczne niż skupienie się na jednym elemencie problemu za pomocą leków – dodaje.
Ale nie tylko ci, którzy cierpią na Alzheimera lub inny psychiatryczny czy neurologiczny problem związany z nagromadzeniem toksyn w mózgu, powinni zwrócić na to uwagę.
– Te badania mają implikacje dla wszystkich, którzy śpią – tak skomentował badania dla ‘Scientific American’ (najstarszego amerykańskiego miesięcznika popularnonaukowego) Maiken Nedergaard, duńska neuronaukowczyni, która odkryła układ glimfatyczny w mózgu.
– Być może najważniejszym przesłaniem jest to, że sen jest poważną rzeczą – mówi.
– Naprawdę musimy spać, aby zachować zdrowy mózg, ponieważ łączy on aktywność elektryczną z praktyczną funkcją porządkową – dodaje.
Więc następnym razem, gdy będziemy chcieli obejrzeć „następny odcinek” na Netflixie późno w nocy lub będziemy zastanawiać się nad zajęciem się jeszcze jednym zadaniem w czy po pracy, zamiast pójść spać, przypomnijmy sobie te badania i zwizualizujmy wszystkie śmieci gromadzące się w naszym mózgu. Jeśli nie chcemy, aby tam zostały, czas wyłączyć lampkę nocną i nadać priorytet snu.