Jakie są przyczyny zaburzeń mineralnych w organizmie i czy potrzebne nam są suplementy?

Zdania naukowców są podzielone – jedni twierdzą, że suplementacja nie jest nam do niczego potrzebna, bo kiedyś ludzkość nie znała tabletek, kapsułek, a jakoś sobie radziła. Inni przekonują, że przeciwnie – bez suplementów nie zagwarantujemy sobie kompletu wszystkich potrzebnych nam do życia witamin i minerałów w diecie. Gdzie leży prawda?

Wszyscy wiemy, że żywność jest niezbędna dla podtrzymania procesów życiowych organizmu – jest źródłem kalorii koniecznych do zasilania organizmu, a dostarczanych głównie w postaci węglowodanów, tłuszczy, białek, witamin i minerałów. Organizm ludzki potrzebuje do życia ponad 80 pierwiastków, są to makro-, mikro- i ultramikroelementy. Powinny być dostarczane w codziennej diecie.

Witaminy i minerały w diecie

Niestety, jakość dostępnej żywności pozostawia wiele do życzenia.

– Obecnie żywność jest częstszą przyczyną zgonów niż głód i w sposób bardzo istotny wpływa na pogorszenie jakości życia obecnej generacji – wyjaśnia Remigiusz Szczepaniak, chemik, wynalazca i prezes firmy Invex Remedies. – Jest wyjałowiona z wartości odżywczych i konserwowana. Zawiera substancje toksyczne, pozostałość pestycydów, tłuszcze trans oraz cukry.

Wzrost uprzemysłowienia (produkcja żywności na skalę przemysłową), alkalizowanie gleb, przetwarzanie żywności spowodowały zmiany w strukturach chemicznych pierwiastków w nich występujących, przez co są one nierozpuszczalne w wodzie i nieprzyswajalne przez rośliny. Stosowanie nawozów sztucznych  i skrócenie naturalnego procesu wegetacji również pogarszają stan witamin i minerałów w diecie. Uzdatnianie wody pitnej przez jej fluorowanie pozbawia ją wielu minerałów, w tym niezbędnych do życia związków krzemu. Dlatego brakuje ich w naszym pożywieniu. Co jeszcze?

– Hodowla zwierząt w oparciu o syntetyczne karmy GMO i produkcja żywności zmutowanej GMO – wylicza Remigiusz Szczepaniak. – Jeżeli zjemy coś takiego raz na dwa miesiące, nic nam się nie powinno stać, jeżeli jemy to częściej, mamy problem. Zbiór żywności niedojrzałej, monokulturowe uprawy w tym samym obszarze przez wiele lat, produkty rafinowane, pozbawione składników odżywczych – głównie błonnika –  biała mąka, biały ryż, cukier.  Dalej: sztuczne nawozy, pestycydy, antybiotyki, konserwanty.

Skażona gleba

Ingerencja człowieka w jakościowy i ilościowy skład gleby spowodowała m.in. zmianę pH gleby. Wiele minerałów, które w naturalnych warunkach były rozpuszczalne w wodzie, a tym samym przyswajane przez rośliny i zwierzęta, a docelowo przez człowieka, stało się nierozpuszczalnymi w wodzie, czyli nieprzyswajalnymi. Doprowadziło to do zafałszowanych odczytów obecności minerałów w glebie – ich ilościowa obecność nie jest jednoznaczna z możliwością pobrania przez rośliny. Efektem końcowym było zmniejszenie zawartości lub zmiana jakości minerałów w organizmie człowieka.

Złe kalorie?

Żywność dzisiaj nie jest dla naszego organizmu źródłem kalorii, które głównie za pośrednictwem układu pokarmowego i mitochondriów zmieniane są w energię. Dzisiejsza żywność jest zaś źródłem kalorii, ale podawanych w nadmiarze, pochodzących z niewłaściwych źródeł: uwodornionych olejów roślinnych, modyfikowanych tłuszczy, cukrów prostych – glukozy i fruktozy. W ciągu milionów lat nie wykształciliśmy w sobie enzymów, które są w stanie je strawić. Nasz organizm nie potrafi wyprodukować z nich energii.

Żywność musi być też źródłem witamin – potrzebujemy około dwudziestu związków biorących udział w procesach życiowych. Ale ich zawartość spadła w owocach i warzywach o 70 – 90%. Dzisiaj jabłko jest duże i słodkie, a spożywając je, zjadamy dziesięć razy więcej cukru niż dawniej, a witaminy C jest w nim o wiele mniej, podobnie boru. A organizm człowieka w naszej części Europy informuje o niedoborze boru, podsuwając myśl o zjedzeniu jabłka.

Skutki spożywania mało odżywczej żywności

Jakie są skutki niedoboru witamin i minerałów w diecie? Otyłość i zespół metaboliczny – dotyczące osób w każdym wieku. Choroby nowotworowe – ilość zachorowań wzrasta lawinowo i dotyczy coraz młodszych grup społecznych. Pogorszenie jakości życia – statystyczny wzrost długości życia nie przekłada się na jakość życia, bo chorujemy wcześniej i częściej. Wszystko to stwarza zagrożenie cywilizacyjne – utrzymanie się tego trendu przełoży się na załamanie systemu rent, emerytur i opieki zdrowotnej. Zdolni do pracy nie utrzymają chorych.

Dobry suplement, czyli jaki?

Prawidłowa suplementacja minerałów wymaga znajomości reakcji synergii i antagonizmu pomiędzy nimi. Skutecznie może zostać przyswojona przez organizm jedynie substancja czynna rozpuszczalna w wodzie (lub tłuszczach). Jeżeli coś się nie rozpuszcza w wodzie albo tłuszczu, nie należy tego jeść.

W przypadku substancji aplikowanej do organizmu musi być ona dodatkowo stabilna w krwi, płynach ustrojowych – w tym w przestrzeni międzykomórkowej. Szczególnie jest to ważne w aplikacji metali szlachetnych lub trudno rozpuszczalnych i niestabilnych.

Założenia powyższe doprowadziły do powstania technologii monojonowej.

− W pracy nad nią wykorzystaliśmy dodatkowo wieloletnie doświadczenie w zakresie energetyki, ochrony zdrowia – wyjaśnia Remigiusz Szczepaniak z Invex Remedies. Zwróciliśmy szczególną uwagę na różnice pomiędzy właściwościami tych samych pierwiastków występujących w formie cząsteczkowej i atomowej.

Prawie trzydziestoletnie doświadczenie i nieprzerwanie prowadzone badania pozwoliły polskiej, innowacyjno-rozwojowej firmie Invex Remedies stworzyć suplementy Organic Silica, biochelaty i serię Mitochondrialną Mt, których cząsteczki aktywne są doskonale przyswajalne, rozpuszczalne w wodzie i stabilne we krwi. Celem ich działania jest zaopatrzenie każdej komórki w substancje jej potrzebne. Technologia monojonowa dostarcza organizmowi substancji aktywnych w najlepiej przyswajalnej formie.